Bez ciebie, bez ciebie,
Bez ciebie tak mi źle
Bez ciebie –noc ciemna
I bardzo szary dzień
Bez ciebie, bez ciebie
Czas wlecze się jak żółw
Bez ciebie, bez ciebie
Usycham na wiór
Gdy ciebie mi brakuję
Niczego nie czuję
I widzę twoją postać
Tylko w moich snach
Gdy cię przy mnie nie ma
Jest piekło zamiast nieba
A ja w tych czterech ścianach
Miotam się jak ćma
Bez ciebie, bez ciebie,
Bez ciebie tak mi źle
Bez ciebie –noc ciemna
I bardzo szary dzień
Bez ciebie, bez ciebie
Czas wlecze się jak żółw
Bez ciebie, bez ciebie
Usycham na wiór
Tak trudno jest oddychać, żyć
W tej próżni samotności
W sens jakiś życie ubrać bez
Bez twojej miłości
Bez ciebie, bez ciebie,
Bez ciebie tak mi źle
Bez ciebie –noc ciemna
I bardzo szary dzień
Bez ciebie, bez ciebie
Czas wlecze się jak żółw
Bez ciebie, bez ciebie
Usycham na wiór